Wbrew pozorom marketing medyczny nie zawsze wymaga dużych nakładów finansowych. Podczas IV telekonferencji AMOZ praktycy zarządzający nowoczesnymi placówkami medycznymi podzielili się swoimi sposobami na pozyskiwanie pacjentów. Wiele z nich można stosować nawet przy ograniczonym budżecie. Zachęcamy do przeczytania artykułu na podstawie prelekcji Moniki Ryszkus (Vita-Medica), Lecha Madeja (Ars-Medica), Franciszka Strzałkowskiego (Klinika Strzałkowski) oraz Daniela Nowocina (Medidesk).

Opinie zadowolonych pacjentów

Podstawą marketingu medycznego jest dbałość o wysoką jakość usług i obsługi. Nie ma lepszej reklamy niż autentyczna rekomendacja zadowolonego pacjenta. Utrzymanie jakości wymaga wysiłku, jest jednak kluczem do sukcesu. Pozyskiwanie opinii nie jest kosztowne. Zadowoleni pacjenci chętnie rekomendują nowoczesną placówkę medyczną znajomym i rodzinie. Możemy ich zachęcić do pozostawienia opinii w internecie. W tym celu warto zwrócić uwagę na wizytówkę w wyszukiwarce internetowej i sekcję „opinie” na stronie www placówki. Należy reagować na komentarze pacjentów – odpisywać, dziękować za wysokie oceny lub na bieżąco wyjaśniać ewentualne niejasności. Dobrze też monitorować to, co i w jaki sposób mówią o nas w mediach społecznościowych. Istnieją marketingowe narzędzia internetowe, które umożliwiają sprawdzanie takich wzmianek na temat naszej marki.

Dostępność placówki i jej usług

Na świetną usługę składa się także jej dostępność. Jeśli chcemy, by pacjenci umawiali się na wizyty, warto im to maksymalnie ułatwić. Podstawowym kanałem kontaktu z placówką medyczną jest zazwyczaj droga telefoniczna. Numer telefonu powinien więc pojawić się zarówno na stronie internetowej, jak i w mediach społecznościowych, w ramach wizytówki w wyszukiwarce oraz w każdym innym kanale reklamowym. Warto też stopniowo rozwijać infrastrukturę telefoniczną. Telefonia Voip, IVR, czy wreszcie voiceboty (automatyczni asystenci głosowi) to narzędzia, które skracają czas oczekiwania na połączenie. Niekiedy są w stanie nawet samodzielnie obsłużyć pacjentów. Dzięki temu kolejki do rejestracji zmniejszają się, a pracownicy mogą poświęcić pacjentom więcej czasu i uwagi.

Planując marketing medyczny, nie możemy zapominać też o rozwijaniu kanałów internetowych. W obecnych czasach warto wdrożyć możliwość zapisów i odwoływania wizyt online. Co więcej, strona internetowa placówki powinna zawierać szereg informacji, których poszukują pacjenci np. na temat dostępności usług i zasad zapisów na wizyty. Takie dane są szczególnie ważne po zmianach organizacyjnych związanych z pandemią. Tego rodzaju aktualizacje możemy publikować za pośrednictwem mediów społecznościowych i firmowej strony w wyszukiwarce internetowej. Warto pamiętać, że kanały te są również miejscami kontaktu. Nowoczesna placówka medyczna powinna na bieżąco reagować na wszelkie próby kontaktu mailowego, w mediach społecznościowych i na stronach z opiniami.

Marketing szeptany

Kolejna kwestia to rozpoznawalność – zarówno samej placówki, jak i związanych z nią osób. Jednym ze skutecznych sposobów na zwiększenie świadomości marki, jest częsta obecność w różnego rodzaju wydarzeniach i przedsięwzięciach. Mogą to być konferencje, spotkania, targi, a także patronaty. Warto brać udział w różnego rodzaju plebiscytach oraz akcjach społecznych. Doskonałym sposobem na zwiększenie rozpoznawalności placówki jest też organizacja spotkań, warsztatów, czy audycji edukacyjnych. Dzięki temu mamy okazję zaprezentować swoją wiedzę i umiejętności, a jednocześnie zareklamować placówkę w szerszym gronie. Tego typu projekty sprzyjają rozwijaniu zarówno renomy podmiotu medycznego, jak i marki osobistej osoby, która ją reprezentuje.

 

Profesjonalna obsługa w rejestracji

Nie od dziś wiadomo, że rejestracja jest wizytówką każdej nowoczesnej placówki medycznej. To na nią zazwyczaj spada pierwszy kontakt z pacjentem – zarówno ten telefoniczny, jak i bezpośredni. To właśnie ten moment często jest decydujący i wpływa na to, czy wizyta zostanie umówiona, czy nie. Warto zatem poświęcić czas i uwagę obsłudze pacjenta w rejestracji. Na jej jakość możemy wpływać na wiele sposobów. Do najważniejszych należą szkolenia kompetencyjne (umiejętności sprzedażowe, postępowanie z trudnym pacjentem, obsługa pacjentów zagranicznych), ale też umiejętne zarządzanie grafikiem (większa liczba pracowników w godzinach szczytu), bieżąca komunikacja z zespołem (np. na temat planowanych zmian w organizacji pracy, czy rozwoju placówki), a także dbałość o satysfakcję pracowników (integracja zespołu, świętowanie sukcesów, czy rozwiązywanie sporów).

Systematyczne poszerzanie listy usług

Podstawą marketingu medycznego przy ograniczonym budżecie jest wsłuchiwanie się w potrzeby pacjentów. Warto analizować ich opinie i zapytania. Dzięki nim możemy wyłapać ewentualne błędy i mocne strony działalności. Pacjenci mogą podpowiedzieć kierunek dalszego rozwoju placówki. Dzięki nim możemy dowiedzieć się, w jakie usługi warto zainwestować, rozwijać lub przeorganizować. Należy skupić się na tych tematach, które cieszą się największym zainteresowaniem – zatrudnić dodatkowych specjalistów, rozszerzyć grafik obecnie pracujących lekarzy lub rozważyć w ich przeszkolenie. Jeśli mamy takie możliwości, warto też zastanowić się nad wprowadzeniem usług uzupełniających.

[reklama id=”10685″]

Marketing video

Podczas pandemii dużą popularność zyskały treści video: webinary, konferencje online, transmisje na żywo, a także krótkie filmy zamieszczane w mediach społecznościowych. Tego typu formy marketingu sprawdzają się również w branży medycznej. Za pomocą ciekawych materiałów możemy dotrzeć do partnerów biznesowych nowoczesnej placówki medycznej, a także pacjentów zainteresowanych poszczególnymi usługami. Forma video świetnie sprawdza się do prezentacji oferty (np. przebiegu zabiegów, przedstawienia placówki, sprzętu, czy samych specjalistów), a także przekazywania wiedzy (np. warsztaty online, webinary, audycje na temat częstych problemów medycznych, z którymi zgłaszają się pacjenci). Nie do przecenienia są również treści w mediach społecznościowych. Z ich pomocą możemy budować rozpoznawalność marki, a jednocześnie pokazywać „ludzką” stronę placówki