Kategoria wpisu: Dla Managera
Każdy z nas popełnia błędy – to nie ulega wątpliwości. Świadcząc jednak usługi medyczne należy niesamowicie uważać i unikać błędów, ponieważ ich konsekwencje mogą być kosztowne i bolesne nie tylko dla pacjenta lub pracownika, ale i dla całej placówki medycznej. Kto i w jakim zakresie odpowiada za błąd medyczny? Jak bronić się przed roszczeniami finansowymi od pacjentów? Temat ten podczas jednego z minionych webinarów przybliżyły nam Dominika Kołodziejska i Agnieszka Pietrzak z kancelarii APDK, specjalizującej się w sprawach z branży medycznej.
Temat błędów lekarskich dotyczy zarówno personelu, mającego bezpośredni kontakt z pacjentem, jak i menedżerów podmiotów medycznych. Współcześnie trudno od tego uciec, ponieważ prędzej czy później problem odpowiedzialności za błędy lekarzy i personelu może dotyczyć każdej placówki medycznej. Ma to związek przede wszystkim ze stale rosnącą świadomością pacjentów, a także coraz większą ilością wygranych w sądzie spraw oraz możliwością otrzymania odszkodowania. Za polubowne rozwiązanie spraw odpowiada przede wszystkim właściwe przygotowanie odpowiedzi na skargę . Kiedy jednak nie uda nam się rozwiązać skargi za pomocą ugody, warto wiedzieć, jakie rodzaje odpowiedzialności i w jakim zakresie nas dotyczą.
Spośród rodzajów odpowiedzialności, z jakimi możemy mieć do czynienia, przede wszystkim warto zwrócić uwagę na następujące:
Warto przy tym mieć świadomość tego, że jedna osoba może zostać rozliczona na różnych polach, a tym samym ponieść zarówno odpowiedzialność cywilną, jak i zawodową czy pracowniczą. Konsekwencje jednej nie wykluczają drugiej, a wręcz wiążą się ze sobą wzajemnie
Ponieważ odpowiedzialność Cywilna wzbudza najwięcej obaw, warto przyjrzeć się jej nieco bliżej. Dzieli się ona na kilka rodzajów. I tak, odpowiedzialność cywilna deliktowa określana jest odpowiedzialnością za czyn niedozwolony czy też takie zdarzenia prawne, które zostały wyrządzone z winy osoby, która działała i spowodowały one w następnie szkodę. Źródłem odpowiedzialności deliktowej nie jest umowa, a może być i najczęściej jest ustawa i działalność zawiniona. Odpowiedzialność deliktową dzielimy na odpowiedzialność za własne działanie oraz odpowiedzialność za cudze działanie – czyli pracowników, którzy nam podlegają.
Kolejnym rodzajem, jaki powinniśmy znać, jest odpowiedzialność cywilna kontraktowa. Pojawia się ona wówczas, gdy działamy na podstawie umowy, niekoniecznie pisemnej – wystarczy umowa konkludenta. Źródłem tej odpowiedzialności będzie zawsze stosunek prawny umowy. Także w tym przypadku wyróżniamy odpowiedzialność za działania własne oraz cudze.
Trzecim rodzajem jest odpowiedzialność cywilna mieszana. Pojawia się ona, kiedy zarówno nie wywiązaliśmy się z umowy, jak również popełniliśmy błąd medyczny. Kiedy nasze działanie kwalifikuje się do naruszenia zasad starannego działania czy ogólnych zasad prawa. O zbiegu takiej odpowiedzialności mówi w kodeksie cywilnym artykuł 443.
W przypadku podmiotów leczniczych najczęściej mamy do czynienia z następującymi rodzajami odpowiedzialności:
Ponadto zgodnie z treścią ustawy o działalności lekarz kontraktowy odpowiada solidarnie, natomiast pracownik za szkodę nieumyślną odpowiada finansowo do trzykrotności swojego wynagrodzenia, za umyślną zaś będzie odpowiadał w sposób nieograniczony. W przypadku winy umyślnej odpowiedzialność bowiem jest nieograniczona.
Najczęściej zdarza się tak, że pozywany jest podmiot leczniczy – rzadko kiedy pacjenci roszczenia kierują bezpośrednio do konkretnego lekarza. W przypadku pozwania naszego podmiotu warto już na początku wezwać do udziału w sprawie lekarza, który wykonywał działanie i co do którego szkoda jest podnoszona, jak również ubezpieczyciela. Jest to konieczne, aby ubezpieczyciel nie mógł się bronić zarzutem nieprawidłowo prowadzonego procesu, bądź to zarzutem, że gdyby był powiadomiony, to przy pierwszej czynności uznałby i wpłacił roszczenie, a w związku z tym nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne koszty, które na rzecz pacjenta zostały zasądzone. Warto więc ubezpieczyciela powiadamiać – jeśli tylko możemy jako podmiot medyczny podzielić się odpowiedzialnością, zróbmy to.
Kolejną kwestią, na jaką warto zwrócić uwagę, jest zakres odpowiedzialności. W przypadku podmiotu leczniczego odpowiada on całym majątkiem, należy jednak mieć na uwadze ubezpieczenie podmiotu oraz regresy. W przypadku personelu medycznego – on również odpowiada całym majątkiem, za wyjątkiem winy nieumyślnej. Także w tym przypadku należy zwrócić uwagę na ubezpieczenie oraz odpowiednie klauzule w kontrakcie pracownika.
Warto, aby w umowach zawarte było zobowiązanie do ujawnienia polis ubezpieczeniowych, żeby mieć pewność. że personel polisę posiada i przedstawił nam zaktualizowane dane.
Aby do odpowiedzialności cywilnej doszło, muszą zaistnieć trzy przesłanki:
Nie ma przy tym znaczenia czy związek przyczynowo-skutkowy będzie bezpośredni czy pośredni. Co więcej, zdarzenie może rodzić szkodę na zdrowiu psychycznym lub fizycznym. Sama szkoda może mieć charakter majątkowy (wówczas dochodzimy odszkodowania) lub możemy mieć do czynienia ze szkodą niemajątkową (wówczas następuje dochodzenie zadośćuczynienia, które zazwyczaj jest wyższe niż odszkodowanie).
Sam błąd medyczny w prawie polskim nie ma swojej ustawowej definicji. Można powiedzieć, że takim błędem będzie takie dokonywanie czynności leczniczych, które jest niezgodne z aktualną wiedza lekarską i standardem sztuki medycznej. Badaniu będzie polegał nie rezultat naszych działań, tylko staranność podejmowanie działań. Także w tym przypadku możemy wyróżnić dodatkowo rodzaje tego typu błędów, w tym:
Innym rodzajem odpowiedzialności, z jakim możemy mieć do czynienia w placówce medycznej, jest odpowiedzialność karna za zaistniały błąd medyczny. Aby jednak przypisać komuś odpowiedzialność karną za działanie, za błąd lekarski, czyn musi mieć znamiona przestępstwa określonego w kodeksie karnym. Może być to na przykład nieumyślne spowodowanie śmierci, narażenie kogoś na bezpośrednią utratę życia lub zdrowia.
Odpowiedzialność taka dzieli się na dwa rodzaje:
Mając na uwadze potencjalne roszczenia ze strony pacjentów oraz osób trzecich (np. członków ich rodzin), warto podjąć odpowiednie metody obrony. Podzielić je możemy na dwie zasadnicze grupy: uprzednie i następcze. W przypadku uprzednich metod wyróżniamy między innymi takie działania, jak czytelne prowadzenie dokumentacji medycznej. Rozumiemy przez to uzupełnianie jej na bieżąco, wyczerpująco i zgodnie z ustawą, numerowanie stron, składanie podpisów i pieczęci pod poszczególnymi dokumentami. Kolejnymi z uprzednich metod są procedury (które ułatwiają działanie, automatyzują niektóre czynności), szkolenia (aktualizowanie wiedzy na temat praw pacjenta, systematycznie przeprowadzane na pracownikach), audyty (regularne kontrolowanie własnej placówki) oraz właściwą dokumentację umowną z personelem/pracodawcą/kontrahentem. Pod tym ostatnim zagadnieniem kryje się dobrze sprecyzowana umowa z personelem, pozwalająca nam na łatwiejsze otrzymanie regresu w przypadku konieczności wypłaty roszczenia. Umową możemy skłonić np. do prowadzenia dokumentacji medycznej na bieżąco, dobrze skonstruowane umowy chronią i działają na korzyść zarówno placówki, jak i poszczególnych pracowników czy kontrahentów.
W przypadku następczych metod obrony przed roszczeniami ze strony pacjentów lub osób im bliskich, wyróżniamy procedury, szkolenia i audyty, które zostały wdrożone lub przeprowadzone w następstwie zaistniałego błędu i mają na celu chronienie nas przed kolejnym jego wystąpieniem. Znaczenie ma także wdrożenie właściwej taktyki procesowej.